Twierdza Głogów na Dzień Kobiet.
W pierwszą marcową sobotę 2015 roku wybraliśmy się na jednodniową wycieczkę do Głogowa. Nasza wizyta została nawet odnotowana przez Centrum Informacji Turystycznej w Głogowie, ponieważ byliśmy jednymi z pierwszych zwiedzających w tym roku Wieżę Ratuszową. Oczywiście sukiennice i wieża (interesująca wystawa na temat historii miasta) nie były głównym celem wycieczki. Przyjechaliśmy zwiedzać pozostałości po Festung Glogau.
Klucząc szlakiem przedstawiającym świetność dawnego Głogowa podziwialiśmy mniej lub bardziej zniszczone kamienice i pozostałości po Twierdzy. Niestety te ostatnie stały się schronieniem dla licznych bezdomnych i zwiedzanie niektórych obiektów było mało przyjemne, a czasem niemożliwe.
Na terenie Fortu Stern (Fort Gwiaździsty) spotkaliśmy sympatycznego Pana Janusza, który słysząc, że terminologia fortyfikacyjna nie jest nam obca, oprowadził nas po innych atrakcjach swojego miasta. Trafiliśmy tak między innymi do schronu bojowego nr 417.
Pan Janusz pokazał nam również ślady ostrzału na barierkach w pobliżu wiaduktu nad linią kolejową.
Spacerowaliśmy w sumie przez kilka godzin i tuż po zachodzie słońca zwiedzaliśmy Turm Reduit (Wieżę Artyleryjską) . Na tym zakończyliśmy pobyt w Głogowie.
Będąc w Głogowie obowiązkowo trzeba odwiedzić Bar Górnik, który oferuje smaczne i tanie posiłki.
To był bardzo udany wyjazd. Pogoda dopisała i mieliśmy szczęście spotkać miłośnika Twierdzy Głogów. Miasto inwestuje w rekonstrukcje murów i fosy, otwarty został Blok Koszarowy. Prawie całkowicie zniszczony podczas drugiej wojny światowej Głogów nie jest już Festung Glogau ale na szczęście pozostałości po twierdzy nie zniknęły całkowicie.